91. Coś co warto zobaczyć... x10

Wybiło nam 90 postów, jeszcze dziesięć i setka. Nie wiem jak Aley, ale ja jestem z nas dumna. Kto by pomyślał, że tak długo wytrzymamy. Muszę się zastanowić co wyjątkowego będzie w tym 100 poście. A dzisiaj ostatnie coś co warto... Postanowiłam, że nie będę więcej tego robić, chyba, że po wyjściu następnej części KL, bo wtedy pojawi się nowy szał i nowe covery. Także ten, zapraszam do czytania/oglądania.



1. Przeszukałam internety wzdłuż i wszerz, żeby znaleźć jakieś mierne covery outtaków. W sumie znalazłam kilka, ale postanowiłam pokazać Wam jeden, który po prostu mnie ujął. Dziewczyna śpiewa po prostu fenomenalnie, owszem, słychać kilka fałszów, ale i tak... jest OK. Więc obejrzyjcie polskie More than just a spare.

2. Coś w tym jest i po prostu nie potrafię powiedzieć co. Nie chodzi o same głosy, które są świetne, niemal tak jak oryginały (chociaż, Idina ma gorszy). W sumie to, że one tu symulują jak by to było w filmie, gdyby były outtaki maluje mi uśmiech na twarzy. Tak po prostu jest. I dlatego to się tu znajduje.

3. Głosy powalają, ale poza nimi nie widzę nic świetnego. Obie mają niezwykły talent i w sumie to tyle.

4. Dziwnie się czuję będąc świadoma, że to śpiewa dziecko. Są niedociągnięcia i fałsze, ale tego spodziewam się nawet u dorosłych. Głos niesamowity, montaż filmu mnie nie pociąga.

5. I na koniec Libre Słoj... (musiałam, po prostu musiałam) Cover świetny i to w sumie tyle.

Na dzisiaj koniec, dlaczego te konta mi się same przełączają, Veina ( bo znowu wzięłam i napisałam na tym wspólnym)