Ale, tak, to jej zwiastun.
Może będę pisać sekundy sceny, którą właśnie omawiam, tak że będzie łatwiej zorientować się, która to.
0:02 Jak widać, Elsa doskonale radzi sobie w roli królowej. Ludzie jej słuchają, poza tym porzuciła już myśl o chodzeniu przez całe życie w jednej sukience i stworzyła sobie drugą, czarną (myślę, że to nawiązanie do tego oto szkicu)
Szczerze? Nie podoba mi się, szczególnie, jako obrończyni praw zwierząt i wegetariance, to futerko. Pozostaje mieć nadzieję, że jest ono magiczne, stworzone z lodu.
0:09 No cóż, to dosyć smutna informacja - Elsa dalej nie potrafi sobie wybaczyć, że w dzieciństwie odizolowywała się od Anny. A swoją drogą, niezwykle ciekawe, czy akcja krótkometrażówki ma miejsce pół roku po koronacji, czy też pół roku po Frozen Fever.
0:14 Troszkę mi Svena szkoda, że tak go zamknęli w pałacowej stajni, od razu widać, jaki jest smutny...
0:27 Taaak! To było takie słodziutkie. Miejmy nadzieję, że powstaną takie oto pluszaki - Olafa z laską cukrową zamiast marchewki <3 I jeszcze z tymi oczami.
0:20 - 0:40 Cieszy mnie niezwykle, że poznamy lepiej życie mieszkańców Arendelle, ich tradycji itd.
0:51 - do końca Oczywiście jakaś piosenka musi być... Ta tutaj niezwykle kojarzy mi się z jakąś kolędą, ale to chyba dobrze, jeśli ma być świąteczna
0:55 Elsa na szczęście nie straciła swojej mocy... Ale kto wie, co się stanie we Frozen 2?
Takie ogólne podsumowanie
Nie wiem jak Wy, ale ja idę na Coco w dzień premiery, 24 listopada. Głównie dla tego filmiku. Co do strojów Elsy i Anny prawdopodobnie będzie oddzielny post, bo to dosyć duży temat... W każdym razie dzisiaj powiem, że mi się w ogóle nie podobają.
A tak, co do bloga - uwaga, uwaga, za niedługo zaczynają się wakacje! Czas wolny od szkoły+podekscytowanie nową krótkometrażówką=mnóstwo postów.
Zanka